Jak dochodzi do powstania nowotworu?
Wg Dr.Davida Sercan-Schreiber, autora książki „Antyrak – nowy styl życia” nowotwór spoczywa „w uśpionej postaci” w każdym człowieku. Nasze ciała nieustannie wytwarzają wadliwe komórki (tak powstają guzy), ale dzięki pewnym mechanizmom obronnym są one „pod kontrolą” organizmu. Nie każdy nowotwór okazuje się złośliwy. Wiele z nich jest całkowicie uleczalna, ale dużo w tej kwestii zależy od nas samych.
Badania wykazują, że styl życia, dieta czy używki mają fundamentalne znaczenie dla zapoczątkowania procesu chorobotwórczego. Okazuje się że tzw. czynniki genetyczne są przyczyną nie więcej niż 6-7% wszystkich zachorwań na raka - mówi dr Błażej Bojanowski, specjalista radioterapii onkologicznej, NU-MED Centrum Diagnostyki i Terapii Onkologicznej w Katowicach, asystent w Katedrze Onkologii i Radioterapii SUM.
Dowodzi to, że nie ma czegoś takiego jak „genetyczny wyrok” i każdy kto miał w rodzinie chorych na nowotwór, nie jest definitywnie skazany na ta samą chorobę. Wszyscy możemy się bronić przed nowotworami jeśli wprowadzimy drobne zmiany w naszym stylu życia, a przede wszystkim w sposobie odżywiania się.
Skuteczna ochrona przed rakiem
Statystyki prowadzone w szpitalach onkologicznych pokazują, że niektóre typy nowotworów (rak piersi, okrężnicy, prostaty) występują w Europie Zachodniej nawet kilkadziesiąt razy częściej niż np. w Azji. Wykazano również, że osoby mające azjatyckie korzenie (żyjące od dwóch generacji w Europie), zapadają na te same rodzaje nowotworów co Europejczycy.
Wskazuje to jednoznacznie, że nasz sposób życia zwłaszcza, sposób odżywiania może wzmacniać lub osłabiać mechanizmy obronne organizmu, w walce z nowotworami.
Jak zminimalizować ryzyko zachorowania na raka?
Jak się okazuje pewne pokarmy stanowią swoisty „nawóz” dla guzów przyśpieszając ich rozwój, inne zaś w zdecydowany sposób powodują ich zmniejszanie się i ochronę przed dalszymi przerzutami.
Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór, a także zminimalizować jego rozwój należy wyeliminować z diety lub przynajmniej ograniczyć produkty wysoko przetworzone, fast-food, oczyszczony cukier (rak żywi się cukrem!) margarynę i tłuszcze zwierzęce. Wskazane jest także zredukowanie spożycia białej mąki i zastąpienie jej mąką pełnoziarnistą, zmniejszenie spożycia mięsa, zwłaszcza wieprzowiny.
Natomiast dieta bogata w warzywa, szczególnie strączkowe i kapustne oraz owoce jest pełna naturalnych antyutleniaczy, które redukują możliwość powstawania mutacji komórkowych, a tym samym rozwoju raka.
Specjaliści zalecają tez picie zielonej herbaty, która jest również pełna antyoksydantów, a także dzięki zawartości polifenoli (usuwa toksyny), ogranicza rozwój naczyń krwionośnych potrzebnych do wzrostu i przerzutów nowotworowych. Dzięki temu dochodzi do samoistnej „śmierci” komórek rakowych. Zielona herbatę można także przyjmować w postaci kapsułek zawierających wysokoskoncentrowany ekstrakt. Jedna tabletka odpowiada przeważnie 6-8 filiżankom napoju, co znacznie zwiększą efektywność kuracji. W Laboratorium Medycyny Molekularnej w Montrealu zaobserwowano że ekstrakt z zielonej herbaty spowalnia postęp białaczki, raka piersi, prostaty, nerek, skóry i jamy ustnej.
Pokarmy, które leczą – dalekowschodnie grzyby
W krajach azjatyckich grzyby Shitake, Maitake i Reishi stanowią cześć codziennej diety.
Od wielu lat stosuje się je także w klinikach w postaci leków podawanych pacjentom w czasie chemioterapii. Grzyby te są bogatym źródłem substancji aktywnych m.in. polisacharydów, w tym lentinianu, beta-glukanów oraz kwasu glutaminowego, asparaginowego i argininy które pobudzają układ immunologiczny, w szczególności komórki NK, odpowiedzialne za niszczenie m.in. komórek rakowych.
Naukowcy z uniwersytetu Kyushu (Japonia) dowiedli, że grzyby te podawane pacjentom w czasie chemioterapii (np. przy raku okrężnicy) wpływaj na znaczne przedłużenie ich życia, obniżając prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów oraz zmniejszając agresywność raka. Stwierdzono także mniejszą bolesność oraz znacznie lepsze samopoczucie pacjentów (lepszy sen, apetyt i poprawę witalności).
W laboratorium Dr Beliveau przebadano wiele odmian grzyba pod względem skuteczności w walce z rakiem piersi udowadniając, że substancje czynne zawarte głównie w Reishi, Shitake i Maitake powstrzymują rozwój raka w komórkach organizmu. Badania in vitro wykazały, że beta glukany znajdujące się w azjatyckich grzybach wiążą się z receptorami białek adhezyjnych co powoduje redukcje rozmiarów guza. Natomiast połączenie wyciągów Reishi z zieloną herbatą hamuje migrację komórek nowotworowych. Badania te sugerują potencjalne zastosowanie tego połączenia w hamowaniu rozwoju i inwazyjności raka piersi z przerzutami (Int J Oncol 2007). To kolejny dowód na to, że wszyscy, zwłaszcza kobiety powinny na stałe włączyć grzyby Reishi do swojej diety, lub przyjmować je w postaci skoncentrowanych kapsułek, a także często sięgać po zieloną herbatę.
Ponad to w publikacji z 2002 roku wykazano, że substancje (triterpeny) zawarte w Reishi hamują ruchliwość wysoko inwazyjnych komórek raka piersi i prostaty ale także białaczkę, chłoniaki, komórki szpiczaka. (Müller i wsp.)
Psychoonkologia, czyli związek ciała z umysłem
Wiadomo ze stres wzmaga produkcje hormonów pobudzających reakcje zapalne, a tym samym powstawanie guzów i przerzutów.
Dlatego tak ważna jest eliminacja czynników stresogennych, wsparcie bliskich, a nawet pomoc psychologiczna. Statystyki pokazują, że pacjenci głęboko wierzący czy regularnie spotykających się z psychologiem, lub grupą wsparcia, łatwiej i szybciej wychodzili z choroby.
Dlatego tez psychoonkolodzy zalecają oprócz klasycznej terapii antynowotworowej (chemioterapia, radioterapia) wprowadzenie zmian żywieniowych, odpowiednią suplementację (np. zażywanie wyciągów z Reishi, Shitake, Maitake) oraz dbałość o komfort psychiczny pacjenta.
Tak kompleksowe zmiany prowadza do coraz wyższego procentu wyleczeń, poprawy jakości życia oraz skrócenia okresu rekonwalescencji w chorobach nowotworowych.